niedziela, 3 czerwca 2012

Rozdział 3

...........Nathan.
- Cześć. Nie przeszkadzam? - spytał
- Nie, o ile nie masz złych zamiarów. - odpowiedziałam
- Przyszedłem cię przeprosić. Jest mi bardzo przykro, nie wiedziałem, że masz chłopaka, a pocałowałem cię, bo mi się podobasz. - powiedział Nathan
- To, że ci się podobam nie znaczy, że na pierwszym spotkaniu musisz mnie całować w usta! - powiedziałam trochę zła - A co do przeprosin, przyjmę je, jeśli obiecasz mi, że mnie już nigdy nie pocałujesz w usta bez mojej zgody - powiedziałam stanowczo
- Dobrze. Obiecuję, tylko się już na mnie nie gniewaj. - poprosił robiąc przy tym słodkie oczka
- Już się nie gniewam. I przepraszam, że cię uderzyłam. Możesz walnąć mnie poduszką i będziemy kwita. ok? - spytałam
- No wiesz należało mi się. Ale to tak strasznie bolało! Naprawdę niezłego masz ciosa. - powiedział łapiąc się za bolący policzek
- Jak się jest dziewczyną i ma się trzech starszych braci, to trzeba umieć się obronić. - powiedziałam śmiejąc się - A to o poduszce mówiłam poważnie, możesz mnie nią walnąć. -dodałam
- Nie, nie muszę jest ok! - powiedział, a ja zaczęłam bić go poduszką.
- No to teraz musisz mi oddać. - powiedziałam z szerokim uśmiechem
Nathan już nic nie powiedział, tylko wziął poduszkę i zaczął mnie nią bić. W ten sposób rozpętała się wojna na poduszki. Ja w pewnym momencie zaczęłam uciekać na dół i schowałam się za chłopakami. Gdy Nathan zszedł, wszędzie mnie szukał.
- Mówcie, gdzie ona jest? - powiedział śmiejąc się Nathan
- Ale kto gdzie jest? - zapytali chórem, udając, że nic nie wiedzą
- No Kristi!!! - wykrzyczał Nathan
- Tu jestem! - powiedziałam śmiejąc się i wyszłam z za chłopaków.
Biliśmy się poduszkami, aż w końcu dołączyła do nas reszta chłopaków. Po godzinnej zabawie, ja byłam trochę zmęczona i było już póżno, więc przerwałam tą zabawę.
- Hej!!! Starczy już tej zabawy, jestem zmęczona, to był długi dzień. - powiedziałam zabierając swoje poduszki do pokoju.
Chłopcy nie protestowali, oni też byli zmęczeni. Poszłam do swojego pokoju i następnie weszłam do łazienki, wziąć długą kąpiel i odprężyć się. Po kąpieli ubrałam się w piżamę, umyłam zęby i poszłam spać.



....................................................................................................................................................................
No i jest trzeci rozdział pisany w męczarniach. : D
Nawet go nie skomentuję, bo to wasze zadanie. : )
Mimo iż jest beznadziejny dedykuję go Olivii - za to, że to w ogóle czytasz ; ******
Wasza Crystal <3

3 komentarze:

  1. Czytam czytam !
    Zajebiściee, nie ma coo ♥
    Czekam na next, ma być szybko !
    I dzięki za dedykację Milordzie ;** ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też zaczęłam czytać :)
    Jest zajebisty .!! :D
    Pisz szybko następny <3
    Weny zacna damo :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaczełam czytać i jestem zachwycona
    polubiłam ten blog
    weny kochana
    + zapraszam do mniehttp://thewantedplis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń